Wielki Plan Bidwella

Wielki Plan Bidwella
Informacje o komiksie
Wydano:	30 września 2010
Liczba stron:	6
Rysownik:	Michael Oeming

„

Jeśli jesteś taki jak ja, będziesz chciał przejść od razu do strony szóstej, kiedy wyskakuję z budynku i nawalam hipisów. Dlaczego? Nie wiem. I nie będę wiedzieć. To obietnica komiksów Mann co.

— Saxton Hale

”

Wielki Plan Bidwella to komiks wydany w łatce jaką była Aktualizacja z 30 września 2010. Został stworzony by wyjaśnić pomysł sprzedawania broni stworzonych przez społeczność. Wielki Plan Bidwella ukazuje zmagania Saxtona Hale'a który to zostaje (dosłownie) wykopany z samolotu po "dramatycznej konfrontacji z (jego) rywalem i byłym mentorem, Charlesem Darlingiem".

Komiks jest skupiony głównie na osobie Saxtona Hale'a, i wprowadza do świata gry Sklep Mann Co..

Streszczenie

Komiks rozpoczyna się sceną, w której Saxton Hale zwisa z krawędzi samolotu, walcząc ze swoim byłym mentorem, Charlesem Darlingiem. Darling poluje na zwierzęta dla trofeów, co jest sprzeczne z filozofią Hale'a polegającą na okładaniu ich pięściami. Walka trwa do momentu, gdy Hale traci czujność, zaś Darling wykorzystując słabość przeciwnika wykopuje go z samolotu. Spadając, Saxton Hale przekierowuje czytelnika do szóstej strony komiksu pragnąc by ten kontynuował obserwowanie jego zmagania (strony znajdujące się pomiędzy ukazują jego pomocników mówiących o nowym sposobie zdobywania nakryć głowy).

Plan Hale'a zakładający wykorzystanie zagrożonego gatunku orła do bezpiecznego powrotu na ziemię nie powiódł się, gdyż ten ostatni załamał się pod jego ciężarem. Tym samym, obaj (przedzierając się przez okno dachowe) wylądowali w jego biurze w Mann Co.. Czekający tam Bidwell zaczyna wyjaśniać że, kupujący są niezadowoleni z dostępnego wyboru broni i zaczynają tworzyć swoje własne. Rozwściecza to Hale'a który decyduje się zabić wszystkich klientów. Przed realizacją tego planu powstrzmuje go Bidwell. Proponuje by zamiast tego, sprzedawać produkty klientów w Mann Co. na czym zyskają obie strony. Uwagę Hale'a, który z początku wystrzega się tego pomysłu, zajmuje zapach Hipisów dobiegający spoza biura. Wyskakuje on przez okno i przystępuje do bitwy z tłumem protestującym na parkingu przed siedzibą Mann Co.